Zapewne większość z nas przekonała się, jak trudno jest znaleźć krem z filtrem SPF, który w pełni by nas satysfakcjonował. Nie jest to niemożliwe, ale wiąże się z często nietrafionymi decyzjami oraz zawiedzionymi nadziejami. Doskonale znam to z doświadczenia. Często są zbyt ciężkie i tłuste, przez co zapychają i „psują” wygląd skóry, wyświecają i nie nadają się pod makijaż. Największym wyzwaniem (i ryzykiem) jest znalezienie kremu SPF przy cerze tłustej i mieszanej.
Dla każdego, kto może utożsamić się z wymienionymi wcześniej „skutkami ubocznymi”, zbawienna może okazać się emulsja z filtrem SPF. Jej konsystencja jest płynna, a dzięki temu zdecydowanie lżejsza od formuły kremu do twarzy. Jednocześnie nie ustępuje mu przy tym swoimi właściwościami, a jest w stanie zrobić kolosalną różnicę.
Jak działa emulsja do twarzy z filtrem SPF 50+ Supremelab Sun Protect?
Głównym zadaniem emulsji Supremelab jest ochrona skóry zbyt wczesnym fotostarzeniem, w wyniku oddziaływania na nią promieniowania UV, któremu jest poddawana każdego dnia. W tym celu bazuje na fotostabilnym systemie nowoczesnych filtrów przeciwsłonecznych na poziomie SPF 50+ PA++++ oraz kompleksie antyoksydacyjnym, który potęguje ich działanie. Można powiedzieć, że razem chronią w ten sposób skórę przed zbyt wczesnym starzeniem ze zdwojoną siłą.
Emulsja ma płynną i lekką konsystencję. Przyjemnie rozprowadza się po twarzy niczym serum i nie obciąża skóry. Co ważne, nie bieli jej i nie przetłuszcza. Czyni ją nawilżoną oraz pozostawia po sobie satynowe wykończenie, dzięki czemu cera wygląda promiennie, ale nie świeci się. Dzięki lekkości i walorom technicznym emulsja jest odpowiednia do stosowania jako baza pod makijaż, która zapewni pod nim skórze prewencję przed negatywnymi skutkami promieniowania UV.
Lekka emulsja ochronna z filtrem SPF 50+ Bielenda Supremelab – skład
Poza fotostabilnymi i nowoczesnymi filtrami przeciwsłonecznymi krem jest wypełniony antyoksydantami. Są niezwykle skuteczne w niwelowaniu wolnych rodników, które w ok. 80% odpowiadają za starzenie się skóry, a których ilość i aktywność zwiększa się pod wpływem słońca. Tym samym wspierają ochronne działanie filtrów UV oraz hamowanie procesu starzenia się komórek skóry. W skład kompleksu antyoksydacyjnego wchodzą:
- witamina C, czyli jeden z najsilniejszych antyoksydantów. Słynie z właściwości rozjaśniających skórę, ale także wykazuje zdolność pobudzania syntezy kolagenu.
- ekstrakt ze śliwki kakadu, który jest jednym z najbogatszych źródeł witaminy C, a tym samym dodatkowo potęguje jej działanie.
- witamina E, którą ze względu na właściwości nazywa się „witaminą młodości”. Wpływa na nawilżenie, odżywienie i regenerację skóry.
Emulsja ochronna z filtrem SPF 50+ BasicLab
Będąc przy emulsjach do twarzy, nie mógłbym nie wspomnieć o innej, która zajmuje wśród nich szczególne miejsce. Prewencja i Antyoksydacja polskiej marki dermokosmetycznej BasicLab to ochronna emulsja z filtrem SPF 50+, która niejako rozsławiła taką formę ochrony przed słońcem i rozkochała w sobie użytkowniczki i użytkowników. Ilość opinii w różnych źródłach, które łącznie zebrała, można liczyć w tysiącach. Ma ultralekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy. Jej niekomedogenna formuła doskonale sprawdza się nawet przy cerze tłustej. Podobnie do emulsji Supremelab zawiera fotostabilne filtry UV oraz antyoksydanty w postaci witamin C i E, a ponadto kompleks składników, który dba o skórę skłonną do trądziku i działa matująco.
Mój ulubiony SPF, zawsze w mojej kosmetyczce. Nie uczula, nie zapycha, używają go też moje nastoletnie córki. Zamawiam już nie pamiętam które opakowanie – napisała Justyna na stronie producenta.
Więcej urody znajdziesz w nowym numerze magazynu GLAMOUR.
